poniedziałek, 30 września 2013

No bo niby komu mam powiedzieć?

Hej wam. Dzisiaj jest Dzień Chłopaka, choć zapewne o tym wiecie. Z tej okazji wszystkim chłopakom życzę tego, czego chcą, tak naprawdę o tym marzą. Szczerze, żebyście się niczym nie martwili i żebyście byli po prostu szczęśliwi, bo wbrew pozorom tylko to ma znaczenie.


To tyle tych życzeń, chyba nie ma sensu rozwodzić nad tym cały post. Bo prawda jest taka, że szczerze nienawidzę tego dnia, tak samo jak moich urodzin. Gdyby wszystko ułożyło się inaczej, właśnie dziś obchodzilibyśmy swoją rocznicę. Tsaaa, dobrze mnie wyczuliście to będzie cholernie długi lament na temat tego, dlaczego tak się stało. No właśnie, dobre pytanie dlaczego tak źle się poczułam widząc to pieprzone 30 w kalendarzu... Dokładnie rok temu, 30 września w Dzień Chłopaka ktoś kogo kochałam najbardziej na świecie po raz pierwszy mnie pocałował. A potem jeszcze zapytał, czy nie zechciałabym zostać jego dziewczyną... No w moim mniemaniu mam powody żeby nie lubić tego dnia:/ Mam tyle związanych z nim wspomnień... ta właśnie prawda, która nikogo nie obchodzi jest taka, że wątpię, czy kiedykolwiek uda mi się zapomnieć o tym kimś i o tym 30 września, kiedy nic, absolutnie nic się dla mnie nie liczyło dopóki był obok. Eh nie chcę się na ten temat rozpisywać, bo głupio się przyznać, ale w dalszym ciągu nie potrafiłabym komuś tak po prostu opowiedzieć o tym, co nas łączyło, nie wiem dlaczego... ani dlaczego od tego czasu tak dużo piszę. To jest mój bardzo stary wiersz, który jemu podobał się najbardziej.

*              *              *
Tęsknie z daleka
wśród płatków śniegu
tańczą suche gałęzie, lśni świat
lodem - tym kruchym diamentem
gdzieś szare pływają kontury
przechodniów - serc niemych
przechodniów.


Cicho płaczą moje oczy
że nie ma, nie ma Słońca!
A skoro zniknęły twe dłonie,
to nie ma, nie ma sensu!
Nie mają ciebie, więc tęsknią
tęsknią z daleka me słowa.
bez ciebie tak dziwnie cierpkie.
Nie widzą ciebie me oczy,
więc płaczą jak wiatr na gwiaździstym niebie
cicho.


I żaden świat tknąć mnie nie chce
bo jestem już tylko twoja,
Jak długo mi świecą te gwiazdy,
nie cierpię
już nie. Ja tylko jestem. Lśnię lodem
tym kruchym diamentem. Gdzieś jestem
gdzieś czekam i pływam jak szare kontury
przechodniów, już innych
przechodniów.



Nie wiem co mogę jeszcze dodać. Wiem, że nie stało się źle, uważam, że ludzie powinni cierpieć, bo tylko wtedy doceniają jak bardzo są szczęśliwi. Nie powinnam mieć żalu, że po raz kolejny chcę mi się płakać, a jego imię dudni mi w głowie jak echo, tym bardziej, że wszystko co się stało, stało się z mojej winy. Wiem o tym wszystkim... ale mimo to jakoś nie mogę zapomnieć:C Gdybym mogła mieć jedno życzenie, nie cofałabym czasu, bo to bez sensu, po prostu chciałabym żeby to kiedyś przeczytał. Napisałabym, że popłakałam się czytając jego wiersz, który napisał dla mnie i, że choć nigdy mu tego nie powiedziałam to był piękny. Że jest tak cholernie mądrym i dobrym człowiekiem, że gdybym miała taką możliwość nigdy nie wypuściłabym go z rąk. I że tęsknię tak jak nigdy za nikim. Chyba to bym napisała... albo milion innych myśli, których nikt nie chce słyszeć. Więc napisałam tu, w ten najgorszy dzień roku, bo niby komu miałabym się wypłakiwać. Nie chcę, że ktoś z mojej rodziny się czymś takim przejmował. Nie jest dobrze, wiem o tym, ale przynajmniej zrobiło mi się lżej;) Może jakieś nightcore na dobry sen? Większości ludzi się to nie podoba, bo nie jest to jako tako gatunek, tylko styl coverowania piosenek w przyspieszonym tempie, ale moje serducho należy do tych piosenek od zawsze:P Kto wie, może komuś jednak wpadnie w ucho? Narka

1 komentarz:

  1. ooo :) witamy w sekcie blogspot :D
    jak byś mogła to dodaj w szablonie opcję " obserwatorzy" żebym ja i inni mogła być informowana jak dodasz coś nowego :)
    pewnie jeszcze za bardzo niewiesz co i jak bo jestes tu od niedawna ale napewno niedługo ogarniesz co i jak :p
    a chłopaka nie ma co żalować ! :) to tylko facet :p napewno jest mnóstwo innych, lepszych i przystojniejszych ^^

    OdpowiedzUsuń