środa, 19 listopada 2014

Pytania i ten pieprzony filmik z YouTube

Przepraszam, że tak długo nie pisałam. Przez tę nową szkołę zarzuciłam 70% ulubionych czynności i przeszłam w pewnego rodzaju tryb hibernacji. Przypominam teraz kota - jem i śpię. I się uczę kiedy tylko nie jestem głodna lub śpiąca.



                                                           *                 *                *


Cześć cześć i czołem. No hejka. Witam. Dzisiaj mam dla państwa kolejną pierdołę, przez którą aktualnie ryczę. Proszę bardzo:




Nie jestem pewna, czemu ten filmik tak ścisnął mnie za gradło. Być może chodzi tu o tą rażąca rozbieżność pomiędzy utrwalonym w moim (i nie tylko moim, jak sądzę) umyśle wizerunku osoby bezdomnej, a tym oto człowiekiem. Serio czuję się słabo, bo gdyby ten chłopak spotkał mnie, prawdopodobnie usłyszałby ni mniej ni więcej niż to, co powidział mu każdy: spadaj. Opowiedzieć wam anegdotkę? Proszę, anegdotka: jeżdżę do domu pksem, ale z dworca, który jest oddalony od mojego przystanku o jakieś 300 m. Zatem śmigam sobie codziennie tup tup tup na autobus, codziennie mijając po drodze to samo przejście dla pieszych i tę samą staruszkę na chodniku, która, jak wynika z trzymanego przez nią kartonika, zbiera na jedzenie. Otóż mijam ją dzień po dniu, niezależnie od tego czy mam pieniądzę, nic jej nie daję, bo przecież ,,na pewno je przepije''. A jedzenie? hmm... sama jestem głodna, wybacz. Tamtararaaam koniec. Jak mi jest z tym? Teraz trochę źle. No właśnie, teraz. Bo obejrzałam filmik. Nie wiem, czy ziemia nosiła kiedykolwiek większą kretynkę.

Ale nie piszę tego by się łajać jak jakiś mnich, piszę to, bo dopadły mnie pytania, na które nie umiem odpowiedzieć, a myślę, że to źle. Bo dlaczego tak jest, że ludzie z ulicy kojarzą nam się z kompletną patologią? Patrząc na nich widzimy robaki, jednocześnie na podstawie jakichś bzdurnych kryteriów widząc siebie jakoś coś lepszego. Bo? Czy to faktycznie przesądząne, że np. każdy z nich to oszust? Powiem wam, że osobiście słysząc to mam ostatnimi czasy przed oczami Hoffmana, jednak on w swoim garniaku i ze służbową komórką nigdy nie poprosi cię o jedzenie. Nigdy nie zobaczysz go w sposób, w jaki ja widzę staruszkę spod przejścia. A potem nagle bum! film z YouTube i szaraczki jak ja płaczą. I dlaczego? To takie wzruszające, że brudny, śmierdzący bezdomny okazuje się bardziej ludzki niż większość ,, normalnych'' ludzi? Chyba raczej tragiczne w mojej opinii. Świat zadowolonych z siebie kłamców płacze nad swoim własnym skurwysyństwem. Ironicznie.


Powiem wam tylko tyle, że musimy się przestać nawzajem oceniać. Natychmiast!!! Bo inaczej pozabijamy się albo jeszcze gorzej. Chyba wyczerpałam na dziś limit ckliwych wywodów, nie dręczę was dłużej;) Wracam do książek, bo kochane technikum weterynarii gwarantuje wliczone w cenę rozrywki takie jak sprawdzian z ras owiec jeeeeeeej *.* Już się nie mogę doczekać jutra... Kupię tej babci ze trzy kanapki. Pieprzone YouTube.