Pomyśl o wszystkich ludziach, których znasz. Przypomnij sobie najgorsze świństwo, jakie ci ktoś zrobił. Co wtedy pomyślałeś? Ile razy miałeś, lub miałaś ochotę komuś wygarnąć komuś jak bardzo cię wkurza, ale tego nigdy nie zrobiłeś? Są ludzie którzy to robią, tyle że podpisani jako anonim, z nadzieją, że nikt nigdy się nie dowie. Nikogo nie usprawiedliwiam, hejt to najgorsze co możesz zrobić w sieci komuś kogo nie znasz, bo przez to on wierzy, że jesteś szczery i kiedy piszesz o kimś obcym 'suka' on może pomyśleć, że tak naprawdę uważasz. Po prostu mówię do tych wszystkich którzy piszą 'No co ja komu zrobiłam, że mnie tak obraża?' .Pewnie większość z was najchętniej by mnie za tę wypowiedź skopała, ale odpowiedź brzmi: nic. Jesteś ładna, popularna i miła, ale nikogo to nie obchodzi. Sami jesteśmy jednym wielkim hejtem. Zatruwamy sobie prawdziwe życie , czy ktoś mógłby być tak naiwny by sądzić, że w sieci nie będzie inaczej? Sama nie mam jeszcze hejterów na tym blogu, ale dopóki korzystałam ze społecznościówek miałam ich całkiem sporo, choć nie tak, jak co po niektórzy nie przeklinałam za to fortuny, nie psioczyłam na cały świat.Po prostu wiedziałam, że jeśli ktoś mi pisze, że jestem brzydka i mam obrzydliwe włosy to tak naprawdę obrywam za kogoś innego, kto mojego hejtera dużo wcześniej wkurzył. To głupie ale niektórzy tylko tak potrafią sobie poradzić z gniewem, żalem albo zwykłą zazdrością.
Tylko, że to czasami zachodzi o wiele za daleko. Wrażliwsi ludzie przejmują się hejtami, nieważne jak bardzo są głupie i zawistne. Słyszałam kiedyś o dziewczynie która się podcięła z powodu komentarzy na fb. Ciekawe jak zareagowali na to jej hejerzy... Sama nie wiem co byłoby gorsze - czy gdyby ich ten fakt zasmucił czy ucieszył? Być świadomym i do końca życia żałować tego, że ktoś przeze mnie zrobił coś nieodwracalnego i na zawsze zniknął z tego świata, czy wręcz cieszyć się, że doprowadziło się kogoś na skraj przepaści i szepnęło do ucha ,,Skacz"? Czasem gdy się nad tym zastanawiam, aż mnie ciarki przechodzą, kiedy pomyślę, że mogę spotkać kogoś kto hejtował tę dziewczynę chociażby w sklepie, albo w szkole... No ale co można zrobić? Mimo wszystko wiem, że nie ma sensu pisać jakiś płaczliwych postów skierowanych do hejterów z komunikatem :,,Przestań!", bo ja wiem że on nie przestanie. Wręcz przeciwnie, będzie się cieszył, że ktoś przejął się na tyle, że aż napisał o tym post. Chyba nie ma co liczyć na, że jak w jakiejś utopii-bajce wszyscy nagle zaczną być dla siebie mili i nikt nie będzie czuł potrzeby wyżywania się w internecie. Ale można się tym nie przejmować, to na pewno. Szczególnie jeśli ktoś tak jak wspomniana Marta na hejty wcale nie zasługuje.
A teraz geniusz, którego nie shejtowałabym nawet za milion dolarów. Może niewiele ma ta piosenka wspólnego z notką, ale usłyszałam ją kilka dni temu w radiu i mnie po prostu oczarowała. Jest taka smutna, ale też prawdziwa... no nie mam słów, a już na pewno nie tak pięknych jak Jamal. W ogóle trochę reggae przydałoby się wszystkim hejterom. W końcu jest jest jedna miłość dla wszystkich:) No to bless ya i do zobaczenia:*
zgadzam się w 100 procentach ! też nie zawsze wszystko mi się podoba na blogach i czasami wyrażam swoje zdanie ( choć zwykle wtedy nie komentuje) ale nie są to jakieś chamskie obelgi...
OdpowiedzUsuńu siebie na blogu też cenie sobie wszystkie komentarze, nawet te negatywne bo wiadomo, że nie wszystko musi się każdemu podobać :)
swiete slowa. Hejterzy mnie dobijaja
OdpowiedzUsuńjaiswiatus.blogspot.com
to prawda, każdy z nas skomentował kogoś za jego plecami, ale są przpyadki typowych hejterów i to jest na prawdę żałosne.
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie :)
paaulinkax3.blogspot.com/
To temat na który dyskutować można całymi dniami, ale całkowicie się zgadzam z tym co napisałaś - co zresztą przeczytać można na moim blogu (stąd też wzięła się jego nazwa).
OdpowiedzUsuńhttp://autohejterka.blogspot.com/
Ładnie to napisałaś. Najśmieszniejsi są dla mnie anonimy.
OdpowiedzUsuńMiło zapraszam do nas:
http://minnianddaisy.blogspot.com/
hejty zawsze będa :( I prawie zawszze od anonimów :P
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://miss-cosmo15.blogspot.com
świetny post :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :)
http://nacia-blog.blogspot.com/
ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Pytalas czy obserwujemy, ja juz dodalem ; )
OdpowiedzUsuńhttp://typicalifee.blogspot.com
interesujący post :))
OdpowiedzUsuńzapraszam http://unfulfilleddreams-klauudik.blogspot.com/
Mądry i ciekawy post :) Najlepiej w ogóle się nie przejmować hejtami.
OdpowiedzUsuńhttp://youcallmereckless.blogspot.com
Dla mnie hejtowanie to po prostu wielka zazdrość. Ludzie nie potrafią cieszyć się z sukcesów innych;/
OdpowiedzUsuńHBardzo mądrze napisałas.
Obserwujemy? www.sandicious.blogspot.com
też już obserwuję;-)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE ! :) MASZ WSPANIAŁY BLOG. POOBSERWUJEMY SIĘ? ♥
OdpowiedzUsuń